niedziela, 31 grudnia 2017

"Dom szpiegów"- D. Silva

Witajcie, to nasze ostatnie wspólne spotkanie w 2017 roku. Na Nowy Rok życzę Wam dużo uśmiechu. Niech każdy dzień będzie beztroski, niech spełniają się Wasze marzenia. Oby 2018 okazał się lepszy niż 2017. A teraz zapraszam na recenzję.

"Dom szpiegów"- Daniel Silva

Tytuł: Dom szpiegów

Oryginalny tytuł: House of Spies
Autor: Daniel Silva
Wydawnictwo: HarperCollins
Data wydania: 22.11.2017
Liczba stron: 480
Seria: Gabriel Allon (tom 17)
Kategoria: thriller/ sensacja/ kryminał
Opis: Było ich dwunastu. Wszyscy spędzili jakiś czas w ośrodku szkoleniowym ISIS. Dotarli do Wielkiej Brytanii pojedynczo, większość przywitano z otwartymi ramionami. Mieli zabić tylu niewiernych, ilu zdołają. Mężczyzn, kobiet, dzieci – bez różnicy. Zaatakowali w sercu Londynu. Następnego dnia większość zabitych leżała tam, gdzie zginęła. Cały West End ogłoszono miejscem zbrodni. Ze względów bezpieczeństwa przestało kursować metro, a instytucje publiczne i domy handlowe zostały zamknięte. Londyńska giełda otworzyła się o czasie, ale transakcje zawieszono, gdy doszło do gwałtownych spadków akcji. Straty finansowe okazały się równie katastrofalne, jak ofiary w ludziach. Sposób przeprowadzenia ataków wskazuje, że operacją kierował Saladyn, terrorysta odpowiedzialny za podobne zamachy w Waszyngtonie. Brytyjski wywiad prosi o pomoc Gabriela Allona, który od dawna próbuje dopaść Saladyna.  Ślady prowadzą do Jeana-Luca Martela, właściciela restauracji, hoteli i salonów mody. Ten francuski celebryta i ulubieniec elit może mieć na sumieniu setki ludzkich istnień. 

Już od dłuższego czasu miałam ochotę poczytać coś innego niż erotyk. Kiedy, więc w propozycjach do recenzji ujrzałam Dom szpiegów nie zastanawiałam się dwa razy. Kryminał związany z zamachami terrorystycznymi pobudził moją ciekawość. Pytanie tylko czy została ona zaspokojona?
Ta książka była moim pierwszym spotkaniem z Danielem Silvą. Oczywiście nie siedzę w tym gatunku i nie miałam pojęcia, że sięgam po dzieło kogoś uznanego. Faktycznie muszę przyznać, że klimat szpiegowskiej powieści i styl autora to kunszt pierwszego gatunku. 
Szybko można też zauważyć realizm wypływając z fabuły. Opisane przez Silvę wydarzenia zdecydowanie mogły by się wydarzyć w XXI wieku. Sprawia to, że czytelnik jest jeszcze bardziej zaintrygowany wątkiem i z obawą czeka na dalszy rozwój wydarzeń. W końcu nie codziennie cztery służby wywiadowcze walczą z terrorystom pokroju Osamy bin Ladena.
Ciekawie wykreowane postacie z różnorodnym charakterem, wieloma motywacjami i różnymi podejściami do życia to kolejna mocna strona powieści. Autor przykłada dużą wagę nie tylko do bohaterów pierwszoplanowych, ale potrafi też skupić się na tych, którzy są na drugim planie.
Oczywiście nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest to już 17 tom serii. Poprzednich szesnastu nie czytałam i nie byłam pewna czy odnajdę się w następnej powieści. Okazało się jednak, że spokojnie można potraktować tę powieść jako osobne dzieło.
Podsumowując mogę śmiało stwierdzić, że jest to bardzo interesujący tytuł. Fajnie było zobaczyć jak wygląda walka z terroryzmem tym bardziej, że jest to mocno współczesny temat. 

Za mój egzemplarz dziękuję wydawnictwu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jest mi niezmiernie miło, że odwiedziłeś/aś mojego bloga. Mam nadzieję, że podzielisz się ze mną swoją opinią o poście.
Just & Books zaprasza częściej.